Na starcie spaceru na skwerze Danuty Siedzikówny "Inki" przy kościele pw. św. Tomasza Apostoła na Pogoni zgromadziło się około siedemdziesięciu osób. Przyszedł też autor "Korzeńca", który jednak na spacer się nie wybrał.
- Nie chcę, żeby w każdym miejscu pytano mnie, jak to widzi autor - wyjaśniał Zbigniew Białas, który z chęcią podpisywał książki i robił sobie zdjęcia z fanami jego twórczości.
Wycieczkę poprowadzili historyk Grzegorz Onyszko oraz Tomasz Grząślewicz, który czytał fragmenty "Korzeńca". Rozpoczęła się oczywiście przy słynnym kafelku w jednej z kamienic przy ul. Żytniej, od którego zaczęła się cała historia związana z powstaniem powieści. Spacerowicze zobaczyli też dom, w którym mieszkała Emma Niukanen, a także powieściowe miejsce odnalezienia ciała Korzeńca.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?