Spowiednik już czeka

W kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sosnowcu (tzw. kościółek kolejowy obok dworca głównego PKP) można skorzystać z całodniowego dyżuru księdza w konfesjonale.

- Była taka potrzeba. Pod tym względem byliśmy zresztą w tyle, do np. Katowic, gdzie przez cały dzień na wiernych spowiednicy czekają w trzech parafiach: w Panewnikach, katedrze i u ojców Oblatów - mówi ks. Jarosław Kwiecień, rzecznik sosnowieckiej kurii.

Dodaje, że kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa jest położony w miejscu idealnym pod względem komunikacyjnym. Można tam dojechać tramwajem, pociągiem, autobusem. Przechodzi tamtędy mnóstwo osób.

Na

można znaleźć informacje o tym, który ksiądz w danym dniu i o danej porze spowiada wiernych. W menu głównym po lewej stronie należy kliknąć na link "Diecezja", a następnie ukaże się zakladka "Stały konfesjonał".

Penitencjarzem diecezjalnym jest ks. Paweł Nowak. Spowiedź zaczyna się o 8.30 i kończy o 18.00 (z południową przerwą). Potem jest msza św. parafialna, na której nie ma już spowiedzi. Zimą spowiednika będzie można wezwać przy pomocy dzwonka przy konfesjonale. W kościółku jest zimno i duchowny będzie przebywał w pomieszczeniu przy parafii.

- To świetny pomysł. Nigdy nie wiadomo kiedy człowieka złapie potrzeba, by oczyścić sumienie i pojednać się z Bogiem. Takie miejsce i to w centrum miasta, przy dworcu jest bardzo potrzebne - mówi Joanna Kliszko, sosnowiczanka.

Czynny przez cały dzień konfesjonał to jedna z odpowiedzi biskupa sosnowieckiego Grzegorza Kaszaka na malejącą liczbę powołań i wiernych w kościołach. - Przypominam, że w 1999 roku, w czasie wizyty Ojca Świętego w tym kościółku działał już całodobowy konfesjonał. Teraz wracamy do tego pomysłu - podkreśla ks. Kwiecień.

W miarę możliwości finansowych kuria wymieni konfesjonał na bardziej zabudowany. - Po to, by spowiadający czuł się odcięty od świata zewnętrznego. Sam na sam z Panem Bogiem i duchownym - dodaje ks. Kwiecień.