O sprawie powiadomili nas czytelnicy z Zagórza zaniepokojeni sporą liczbą radiowozów w dzielnicy.
- W Zagórzu miał miejsce napad na placówkę bankową. Sprawcy zostali złapani na gorącym uczynku z użyciem broni - mówi nam Mariusz Łabędzki z sosnowieckiej policji.
Do zdarzenia doszło około godziny 16. Dwóch sprawców w kominiarkach weszło do placówki bankowej przy ul. Braci Mieroszewskich (w pobliżu skrzyżowania z ulicą Piękną) z żądaniem wydania pieniędzy. Jeden z nich miał przy sobie przedmiot przypominający broń palną krótką. W tym samym czasie w okolicy banku przebywali służbowo nieumundurowani policjanci pionu kryminalnego, wykonujący swoje obowiązki. Zauważając bandytów, weszli za nimi do środka banku.
Jeden ze złodziei podporządkował się policjantom, wobec drugiego został użyty środek przymusu bezpośredniego w postaci służbowej broni palnej jednego z funkcjonariuszy. Policjant oddał trzy strzały - jeden w powietrze, a dwa w kierunku dolnych części ciała bandyty. Mężczyzna został postrzelony, przekazano go pogotowiu ratunkowemu. Zmarł w szpitalu. Drugi sprawca jest zatrzymany.
W Zagórzu wciąż trwają zabezpieczenie śladów i oględziny miejsca zdarzenia z udziałem prokuratora.
- Będziemy również przeglądać nagrania z monitoringu w tej placówce bankowej - zaznacza Mariusz Łabędzki z KMP w Sosnowcu.
Sprawę bada prokuratura. Odbędzie się oczywiście sekcja zwłok zastrzelonego bandyty.
Postępowanie wyjaśniające czeka również policjanta. To - jak mówią policjanci - jednak działanie rutynowe.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?