Uroczystości rozpoczęła msza święta w maczkowskim kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. Po niej przedstawiciele władz miasta na czele z prezydentem Arkadiuszem Chęcińskim, stowarzyszeń i mieszkańcy Maczek przeszli na tzw. Rynek, gdzie znajduje się kamień upamiętniający powstańców z oddziału Kurowskiego.
- Spotykamy się w tej niezwykłej scenerii w zimowy, styczniowy dzień. Ten nasz maczkowski rynek z elementami mazurskimi (olbrzymia kałuża - red.) i rocznica powstania styczniowego. Powstania, które zaczęło się 22 styczniu 1863, a trwało do połowy 1864 roku. Powstania, które było autentycznie powstaniem narodowym. Uczestniczyli w nim wszyscy: szlachta, ziemianie, rodząca się inteligencja, mieszczanie wspomagający powstańców, postępowe kręgi chłopstwa, młodzież akademicka i przedstawiciele Europy. O powstaniu bardzo pozytywnie wypowiadali się Francesco Nullo, Garibaldi, a nawet Karol Marks. Powstanie upadło, ale powstanie styczniowe zmobilizowało tych, którzy przegrali do dalszej pracy. Rodził się czas polskiego pozytywizmu - mówił podczas uroczystości pochodzący z Maczek Andrzej Król, nauczyciel z I LO im. Słowackiego w Chorzowie.
Podczas uroczystości na rynku - któremu zdecydowanie przydałby się remont - złożono kwiaty pod pamiątkowym kamieniem. Wszyscy śpiewali też popularne pieśni patriotyczne: "Marsz, marsz Polonia", "Wojenko, wojenko" czy "Piechotę". Wcześniej uczczono też minutą ciszy pamięć zmarłego w ubiegłym roku Jana Jelonka, radnego Rady Dzielnicy Maczki i działacza Towarzystwa Miłośników Maczek Granica.
Na zakończenie wszyscy mogli spróbować smacznej grochówki.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?