Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sosnowiec: KWK Kazimierz-Juliusz może jeszcze fedrować przez dwa-trzy lata - mówią związkowcy

TOS
Prawdziwą burzę w środowisku górników ostatniej w Zagłębiu Dąbrowskim kopalni Kazimierz-Juliusz wywołała informacja o szybszym niż planowane zamknięciu zakładu. Jutro w tej sprawie odbędą się w kopalni masówki. Dzisiaj w sosnowieckim Urzędzie Miejskim spotkali się w tej sprawie przedstawiciele działających na kopalni związków zawodowych, przedstawiciele Katowickiego Holdingu Węglowego i prezydent Sosnowca Kazimierz Górski.

- To, że nastąpi likwidacja kopalni Kazimierz-Juliusz, wiemy od 2004 roku. Gdyby jak najdłużej udało się utrzymać wydobycie, szereg ludzi dopracowałoby do emerytury lub do zasiłku przedemerytalnego. Na tym złożu bez nakładów finansowych możemy pracować bezpiecznie jeszcze przez dwa-trzy lata - przekonywał Grzegorz Sułkowski, szef kopalnianej Solidarności.

Nadzieją na przedłużenie żywotności kopalni Kazimierz-Juliusz jest sięgnięcie po złoża nieczynnej już kopalni Jan Kanty w Jaworznie. To wymagać będzie jednak inwestycji - jak się szacuje około 700 milionów złotych. Kopalnia już wydała 6,5 mln zł na odwierty. Górnicy zrezygnowali z przywilejów, by wydać te środki.

- W przypadku złoża po kopalni Jan Kanty mówimy o wydatku 700 mln zł na zasoby wielkości 20 mln ton. KHW chce pogłębić szyb III na ruchu Boże Dary kopalni Murcki-Staszic, co zapewni dostęp do 180 mln ton. To większe koszty, ale więcej miejsc pracy i na dłuższy okres - mówił z kolei Tadeusz Skotnicki, wiceprezes zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego ds. pracy. - Kopalnia Kazimierz-Juliusz ma ograniczone zasoby i nie da się ich powiększyć. Gdyby była kopalnia obok czy pole rezerwowe, Holding mógłby czynić to, co robi w przypadku kopalni Wieczorek, która sięga po część złóż kopalni Staszic, by przedłużyć swój żywot - dodał.

Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca, podkreślił, że warto zastanowić się nad przedłużeniem działalności kopalni, a w przypadku jej likwidacji zrobić to w sposób cywilizowany.

Tadeusz Skotnicki zapewnił, że Katowicki Holding Węglowy, w miarę możliwości, zapewni pracę górnikom z Sosnowca. - KHWbędzie starał przejmować się całe brygady. Wiem, że górnicy będą dojeżdżali, ale będą mieć pracę - mówił.
Kopalnia Kazimierz-Juliusz wydobywa węgiel od 1884 r. Zakład działa w formie spółki, której właścicielem jest KHW. Zatrudnia 1039 osób.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto