Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sosnowiec: Budynek dawnej szkoły jeszcze niedawno tętnił życiem. Teraz stoi pusty

Tomasz Szymczyk
Monumentalny budynek dawnej szkoły, a potem uniwersytetu dzisiaj stoi pusty
Monumentalny budynek dawnej szkoły, a potem uniwersytetu dzisiaj stoi pusty Lucyna Nenow
Każdy, kto podróżuje tramwajem z centrum miasta na Pogoń na pewno zwrócił uwagę na monumentalny budynek, położony przy skręcie tramwaju z ul. Żeromskiego w ul. Mariacką i to nie tylko dlatego, że znajduje się tam przystanek. Jeszcze kilka lat temu gmach tętnił życiem, bo wiedzę zdobywali tutaj studenci Wydziału Informatyki i Nauki o Materiałach UŚ. W 2009 r. przenieśli się jednak na ul. Będzińską 38.

- Jego remont odpoczątku nakierowany był nastworzenie jak najlepszych warunków dla prowadzenia dydaktyki oraz badań naukowych - mówi rzecznik uczelni Jacek Szymik-Kozaczko. - Budynek przy Żeromskiego jest objęty nadzorem konserwatorskim, a przy Będzińskiej są lepsze warunki - dodaje.

Od chwili przenosin budynek stoi pusty i niszczeje. A szkoda, bo to jeden z najciekawszych gmachów w Sosnowcu, w dodatku ze wspaniałą historią. Szkołę założył sosnowiecki przemysłowiec Henryk Dietel już w 1889 r. Sam budynek oddano do użytku w 1894 r. 118. rocznica otwarcia istniejącego do dzisiaj budynku minęła 17 października. Rodzina Dietlów wybrała tę datę nieprzypadkowo. 17 października w całym Imperium obchodzono rocznicę cudownego - jak uważano - ocalenia carskiej rodziny w katastrofie kolejowej w 1888 roku.

Mimo, że koło Charkowa zginęło wówczas 21 osób, a prawie siedemdziesiąt zostało rannych, to nikomu z rodziny carskiej, która wracała akurat z Krymu do Petersburga nic się nie stało. Z racji "ocalenia" w całej Rosji powstało wiele cerkwi i innych budynków. Również i Sosnowiecka Szkoła Realna, bo taką właśnie nazwę otrzymała placówka.

Po I wojnie światowej Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego utworzyło tutaj Liceum im. Stanisława Staszica. Uczniowie tej szkoły, która dopiero w 1957 r. została koedukacyjną, uczęszczali tutaj do 1970 roku.

Wtedy wprowadził się tutaj Wydział Techniki Uniwersytetu Śląskiego. To właśnie uniwersytet, mimo że nie odbywają się tutaj już zajęcia ze studentami nadal jest właścicielem budynku. Być może niedługo, bo uczelnia liczy, że stanie się nim sosnowiecki samorząd.

- Złożyliśmy miastu Sosnowiec propozycję przekazania budynku - mówi Jacek Szymik-Kozaczko. - Spodziewamy się, iż decyzja władz miasta zapadnie do końca roku - dodaje.

Miasto przyznaje jedynie, że próbuje dojść z UŚ do porozumienia w sprawie przejęcia budynku. - Rozmawiamy w tej sprawie UŚ - lakonicznie informuje Rafał Łysy, rzecznik Urzędu Miejskiego. - Póki budynek nie będzie miejski, nie będziemy się na jego temat wypowiadać - dodaje.

Jaka będzie przyszłość budynku? Tego na razie nie wiadomo. Miasto chwali się na razie na swoich stronach internetowych, że gmach stanowi "cenny zabytek nie tylko ze względu na swe walory architektoniczne i bogaty wystrój wnętrz, ale jak widać również z uwagi na swoją wartość historyczną". Oby tak pozostało.

- To ciekawy budynek. Szkoda, że nic się tu nie dzieje. Może jakieś muzeum albo dom kultury? Nie wiem, ale na pewno taki zabytek nie powinien stać pusty - ocenia Tomasz Grudzień, sosnowiczanin, którego spotkaliśmy na przystanku przy ul. Mariackiej.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto