Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Patelnia", maszyna parowa i Sfinx - ikony Sosnowca? Co kiedyś było popularne w mieście?

Magdalena Nowacka
Przy kościółku kolejowym oglądano zabytkowe figury
Przy kościółku kolejowym oglądano zabytkowe figury Magdalena Nowacka
Artur Ptasiński i Grzegorz Onyszko, pracownik Centrum Informacji Miejskiej i historyk , zabrali nas do "machiny czasu". Zobaczcie, co kiedyś było popularne w centrum Sosnowca

Czy w Sosnowcu było kino Sfinx? Kto jest autorem drogi krzyżowej przy kościółku kolejowym? Kiedy kultowa restauracja Savoy przestała być kultową i miała brudne obrusy? Te i inne tajemnice Sosnowca można było poznać podczas niezwykłej wycieczki, organizowanej przez PTTK i Centrum Informacji Miejskiej. Była to prawdziwa podróż "machiną czasu". Zabrali mnie w nią i innych uczestników Artur Ptasiński i Grzegorz Onyszko.

Zaczynamy od ulicy Warszawskiej, czyli od placu Stulecia. Tak naprawdę nazwa ta funkcjonuje w oficjalnych przewodnikach. Bo ten plac, dla mieszkańców Zagłębia, pozostaje wciąż popularną "patelnią". Nazwa plac Stulecia została nadana po przebudowie tego miejsca, w 2000 roku. - Ale kiedy powstała nazwa "patelnia"? - pyta Artur Ptasiński. Rozwiązanie tej zagadki nie jest proste. Wycieczkowicze (w tym rdzenni sosnowiczanie) mają bowiem sprzeczne zdania.

Zagłębie zaprasza do kina samochodowego

- W latach 60. już się chyba tak mówiło - mówi Janusz Nowak, uczestnik wycieczki.

Na pewno mówiło się już tak w latach 80. i 90., bo to pamiętam osobiście. A skąd ta nazwa? Patelnia to centralne naczynie kuchenne. A to miejsce takim niewątpliwie centralnym miejscem miasta jest. Przed przebudową nawet trochę patelnię przypominało kształtem. No i stały tu słynne budki z hot-dogami. Dziś zamiast nich cukiernia i pomnik Jana Kiepury. Ale przenieśmy się w bardziej odległe czasy.

Pod koniec XIX wieku było tu kilka hoteli, dwa teatry, dwie cukiernie i pięć pierwszorzędnych restauracji. Ulica prawdziwie tętniła życiem. Dziś zachowało się kilka kamienic, ładnie odrestaurowanych. - W jednej z nich, Niemcy w 1914 roku zrobili magistrat - mówi Artur Ptasiński. A obok mieściła się kawiarnia bardzo popularna wśród artystów. Także w tej okolicy była pierwsza fabryka rowerów w Sosnowcu. Rowery robili z części angielskich. Ale to nie wszystko. Pracownicy fabryki zakładali też... dzwonki do drzwi.

Zobacz wystawę storczyków w sosnowieckim Egzotarium [ZDJĘCIA]

W kamienicy przy ul. Warszawskiej mieściła się także maszyna parowa. - Maszyna napędzała maszyny drukarskie - wyjaśnia Grzegorz Onyszko. Zaglądamy przez bramę (niestety zamknięta). W miejscu dawnej maszyny parowej - transformator.

Idziemy w drugą stronę. Na rogu, tuż przy wejściu na najbardziej znany deptak, czyli ulicę Modrzejowską, popularna restauracja Sfinx. - Czy wiecie, co kiedyś tam się mieściło - zadaje pytanie Artur Ptasiński.

Ku zdziwieniu wielu (moim również) przedwojenne kino o nazwie... "Sfinks" !. Ciekawe czy właściciele popularnej sieciówki o tym wiedzą. Już w 1914 roku lokal reklamowany był jako Teatr Kinematograficzny największy i najwspanialszy w Zagłębiu. Podziwiając kamienice, przemieszczamy się na drugą stronę, czyli obok dworca. Krótkie spojrzenie na kościółek kolejowy. Ciekawostką jest droga krzyżowa, na murach okalających świątynię (autorstwa samego Włodzimierza Tetmajera), grota z figurą Matki Boskiej z Lourdes i figura św. Józefa z piłą, ufundowanych przez sosnowieckich stolarzy.

Zwrot w przeciwny kierunek. Idąc ulicą 3-Maja, za dawnym domem towarowym Sezam widzimy obszerny skwer dochodzący do wiaduktu kolejowego. To tutaj, mieściła się kultowa restauracja "Savoy" i "Delikatesy, domy i przychodnia kolejowa.

Spacer z Kodem Alojzego Korzeńca [FILM]

- W tej restauracji śpiewała kiedyś moja przyjaciółka. Ale ja tam nie chodziłam. Raz tylko zaprowadziłam tam kiedyś znajomą. To były lata 70. Zapamiętałam, że były brudne obrusy - śmieje się pani Maria, jedna z uczestniczek wycieczki. Za tydzień przeniesiemy naszych Czytelników do siedziby Polskiego Radia. Pokażemy, gdzie przyjmował doktor Benedykt Czarski oraz gdzie kolejny ślad zostawił bohater książki sosnowieckiego pisarza Zbigniewa Białasa pt. "Korzeniec".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto