Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od kiedy w Polsce śpiewa się kolędy? To już 590 lat

Agata Pustułka
W Będzinie odbywa się najsłynniejszy festiwal kolęd
W Będzinie odbywa się najsłynniejszy festiwal kolęd fot. Marzena Bugała
W polskiej tradycji są od zawsze, ale wielu śpiewających kolędy zna zwykle ich pierwszą zwrotkę i refren

Skąd się wziął Jezus w Betlejem. Właściwie wiemy. Ale skąd wzięły się kolędy? I dlaczego akurat Polska stała się kolędową potęgą? Oj, z odpowiedzią na to pytanie jest nie taki znowu maluśki problem. Można przyjąć, że wyłoniły się z mroków dziejów. Tylko, że my nie chcemy iść na łatwiznę. Prawdziwy detektyw idzie najpierw do informatora. Prof. Jan Malicki, znawca literatury staropolskiej i dyrektor Biblioteki Śląskiej, robi w głowie szybki przegląd informacji i w encyklopedycznym skrócie podpowiada tropy... - Najpierw były: kantyka, kantyczka, symfonia anielska, pieśń. Nazwa kolęda pojawiła się później. Dopiero w wieku XVIII.

Kolęda to nie pastorałka

Za chwilę sprawa się jednak komplikuje i to mocno, bo prof. Malicki wskazuje na poszlaki: Kolędy dzielimy na dwa typy: życzeniowe, związane np. z bogatymi żniwami, płodami rolnymi - patrz "Laudacje Wieśnie z 1543-1544 roku" oraz kolędy właściwe, sakralne, wykonywane w kościołach. No i są jeszcze pastorałki. Nie zapominajmy o tych lekkich, nie posiadających sakralnego charakteru perełkach literatury.

Musimy zacząć poszukiwanie dowodów. Jeden już jest: oficjalne życie polskiej kolędy rozpoczęło się w 1421 roku, z którego pochodzi pieśń rozpoczynająca się od słów: "Zdrów bądź, Królu Anielski". Tylko, kto ją pamięta? Na pasterkowych mszach, gdzie inaugurowany jest kolędowy sezon, popisujemy się znajomością zaledwie jednej zwrotki i refrenów. Ale pierwsza polska kolęda przybliża nas do rozwikłania zagadki. Wiemy, gdzie szukać, bo przecież zaledwie kilkanaście lat wcześniej powstał najstarszy zapis "Bogurodzicy", pierwszego polskiego tekstu poetyckiego. Znaki szczególne kolędy? Prof. Malicki wymienia: - Kolędę wyróżnia rygoryzm akcji i tematu. Nie ma niepotrzebnych słów. Wiele kolęd jest opartych na strukturze kołysanki.

Białostocki ślad

Kolejne zdobyte poszlaki przenoszą nas kilka wieków później, bo królowa kolęd, polskie arcydzieło kolędowe, czyli "Bóg się rodzi, moc truchleje" Franciszka Karpińskiego po raz pierwszy publicznie zostało wykonane w 1792 r. w kościele w Białymstoku. Zanim jednak trafimy na polskie ślady znów musimy zrobić w tył zwrot i poszperać w życiorysie... św. Franciszka z Asyżu. To kluczowa dla naszego śledztwa postać. To on i jego współbracia we włoskim Grecio w 1223 roku wystawili pierwszą żywą szopkę. Przedstawieniu towarzyszyły śpiewy. Najpewniej te najpierwsze kolędy. Cóż, chyba musimy pogodzić się z faktem, że to Włochy są ojczyzną tkliwych pieśni o narodzeniu Pana.

Szukamy świadków. I tu niespodzianka. Jarosław Ciszek, rzecznik prasowy Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek, który od 1994 roku odbywa się w Będzinie, gra nutą patriotyczną. - To w Polsce powstało najwięcej kolęd na świecie. Jesteśmy pod tym względem światową potęgą.

Na przełomie XV i XVI wieku na ziemiach polskich śpiewano ok. 200 kolęd. Część była oczywiście tłumaczeniem. Dlaczego jednak tak kochamy kolędy? Świadek nr 2 precyzuje: - To nam po prostu w duszy gra - wyjaśnia ks. Kazimierz Szymonik, największy autorytet kolędowy w Polsce, dyrygent i muzykolog z Uniwersytetu Muzycznego w Warszawie, a przede wszystkim twórca wielu nowych kolęd.

"Cicha noc" to światowy hit

"Gdy śliczna panna", "Przybieżeli do Betlejem" to utwory anonimowych geniuszy z Polski, ale uznawana przez wielu za najcudniejszą "Cicha noc" narodziła się w Austrii, koło Salzburga, miasta genialnego Mozarta i napisał ją wikariusz, którego nie posądzano o poetyckie talenty. Wzruszony porodem, którego był świadkiem w jakimś ubogim domu, stworzył pieśń, która stała się ogólnoświatowym hitem. Dlaczego właśnie ta? Przecież nie tylko dlatego, że jest piękna. Prof. Malicki: - Och, wiele by nam powiedział ks. Michał Marcin Mioduszewski autor
Śpiewnika kościelnego, czyli pieśni nabożnych z melodiami w Kościele katolickim używanych z 1838 roku.

Cóż, ks. Mioduszewski nic nam nie powie, ale ks. Piotr Pilśniak, organizator i dyrektor będziń-skiego Festiwalu Kolęd, jak najbardziej. - O tym, co śpiewa się w Kościele decyduje komisja liturgiczna. Swoją decyzją dany biskup też może wprowadzić nową modlitwę, jak i pieśń. Nazwa kolęda jest jednak zarezerwowana dla utworów o narodzinach Jezusa zgodnie z zapisem Ewangelii.

Ale nauczycielka muzyki ze Szkoły Podstawowej nr 21 w Bytomiu Aleksandra Hyla, też napisała kolędę. Jezusek pojawia się w niej raz. Autorka miała ważny cel: jej dziełko ma natchnąć nadzieją dzielnicę Karb, gdzie domy się walą, a ludzie przeklinają zły los. Refren pieśni: "Dziś Świetlika spotkasz w baśniowym płaszczu, a na Rynku gołębie śnią o magii świąt przy choinki blasku" to wizja Bytomia marzeń i przyszłości. Czy bytomski song jest kolędą? Może taką miejską?

Nie róbmy zamieszania. Niezawodny ks. Pilśniak: - O popularności pieśni decyduje także promocja, co dzieje się np. na naszym festiwalu, gdy odkrywamy stare, nieznane utwory. Niekiedy kościelne przeboje, jak pieśń "Abba Ojcze", to efekt konkursu ogłoszonego przez władze kościelne. "Barkę" śpiewała cała Polska odkąd Jan Paweł II powiedział, że ją lubi. Tylko, że "Barka" to piosenka śpiewana po mszy, a nie w jej trakcie, bo nie znalazła się ona w oficjalnym śpiewniku. Przyszłość pokaże, które nowe kolędy staną się przebojami. Ks. Szymonik nie ma jednak wątpliwości: Trzeba łączyć stare z nowym, bo jak do repertuaru nie włączę "Lulajże Jezuniu" to potem mnie pytają, czy to był naprawdę koncert kolęd - śmieje się ksiądz. Bo z kolędami jest jak z bajkami: Znacie? Tak. To posłuchajcie...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto