Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej. Chorwacja - Białoruś na start w Spodku [ZDJĘCIA]

red
W pierwszym meczu Euro 2016 piłkarzy ręcznych Chorwacja pokonała w Katowicach Białoruś 27:21, choć długo zanosiło się na niespodziankę. Z wygranej Chorwatów w Spodku cieszył się napastnik Piasta Gliwice Josip Barisić dopingujący swoich rodaków z trybun. Dwie pierwsze bramki w rozgrywanych w Polsce mistrzostwach Europy rzucił Siarhei Rutenka, za którego w 2009 r. Barcelona zapłaciła Realowi 1,2 mln euro, co do dziś stanowi niepobity transferowy rekord na rynku piłki ręcznej.

Rutenka sześć razy wygrywał Ligę Mistrzów piłkarzy ręcznych, ale jesienią 2015 r. opuścił Barcelonę i przeniósł się do Kataru. Z gry Białorusina dla szejków nic jednak nie wyszło i przez ostatnie miesiące pozostawał bez klubu przygotowując się do ME wyłącznie na zgrupowaniu swojej reprezentacji.

35-letni Rutenka to jednak klasa sama w sobie. W pierwszej połowie rzucił aż siedem bramek i to właśnie dzięki niemu oraz świetnie interweniującemu bramkarzowi Wiaczaslau Saldacence nasi wschodni sąsiedzi zawdzięczali, że przez większą część pierwszej połowy utrzymywali się na prowadzeniu, a do przerwy remisowali 15:15. Po przerwie gwiazdor Białorusinów opadł jednak z sił i nie był już tak groźny.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU CHORWACJA - BIAŁORUŚ

Chorwaci w sześciu kolejnych ME awansowali co najmniej do półfinału, ale do Katowic przywieźli odmłodzony skład (średnia wieku tej drużyny wynosząca niewiele ponad 25 lat jest najniższa spośród wszystkich grających w Euro 2016 drużyn) i długo męczyli się z Białorusinami.

Pierwsze prowadzenie w tym meczu objęli dopiero po przerwie w 34 min. gdy skutecznym rzutem popisał się Ivan Cupić. Skrzydłowy Vive Tauron Kielce oraz jego kolega z drużyny mistrzów Polski Manuel Strlek mieli spory udział w zwycięstwie Chorwatów zdobywając w sumie 14 bramek i będąc najskuteczniejszymi zawodnikami swojej reprezentacji.

Chorwacja – Białoruś 27:21 (15:15)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto