Wolne mogą mieć tylko ci, którzy urlop zaplanowali dawno temu i wpisali go do planów. Zamiast przez kilka wolnych dni chodzić po beskidzkich szlakach, wspinać się na skałki na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, czy odpoczywać nad Jeziorem Żywieckim, co najwyżej możesz iść na grilla do wujka na działkę, albo pospacerować po parku.
- Muszę odwołać rezerwację do pensjonatu w Wiśle, a tak cieszyłam się z tego wyjazdu. Szkoda, że mąż wcześniej nie pomyślał. Może jednak coś się uda zrobić? - pyta pani Bożena z Katowic-Giszowca, której mąż pracuje w kopalni Murcki-Staszic.
W piśmie do dyrektorów kopalni prezes Roman Łój powołuje się na wyjątkową sytuację KHW i podkreśla: "Rozpoczęcie urlopu bez zgody pracodawcy może zostać potraktowane jako nieusprawiedliwiona nieobecność w pracy i w konsekwencji prowadzić do rozwiązania umowy o pracę".
W kopalniach spółki wrze, a z pomocą górnikom idą związki zawodowe: - Nie zgadzamy się z takimi działaniami. Poprosiliśmy Państwową Inspekcję Pracy o skontrolowanie, czy takie działania są zgodne z prawem - mówi Bogusław Ziętek, szef WZZ Sierpnia 80.
A gdyby tak zbyt wielu górników wzięło wolne? Czytaj na dziennikzachodni.pl
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.
echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?