Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korzeniec Zbigniewa Białasa zagości w Teatrze Zagłębia. Książka silnie związana z miastem

TOS
Marzena Bugała
Dopiero co aktorzy z sosnowieckiej sceny przygotowali "Chłodne poranki" Jacka Rykały, a już dowiedzieliśmy się, jaka będzie ich następna propozycja. W środę odbyła się pierwsza próba do "Korzeńca" według powieści Zbigniewa Białasa. Akcja książki - wybranej niedawno najlepszą książką 2011 roku w plebiscycie wortalu literackiego granice.pl - dzieje się przed I wojną światową w ówczesnych Sosnowicach. Jak mówi zastępca dyrektora Teatru Zagłębia ds. artystycznych Dorota Ignatjew, to dobry pomysł zważywszy na fakt 110-lecia miasta i 115-lecia sosnowieckiej sceny.

- Odbieram tę książkę jako sosnowiecką "Ziemię Obiecaną". Chcieliśmy wystawić coś, co jest silenie związane z tym miastem - tłumaczy Dorota Ignatjew. Reżyserią sztuki ma się zająć ceniony w świecie teatru reżyser Remigiusz Brzyk. Na potrzeby sceny "Korzeńca" przełoży Tomasz Śpiewak. Na scenie zobaczymy m.in. Wojciecha Leśniaka i Grzegorza Kwasa. Z tego, że książka zagości na scenie teatru cieszy się też jej autor Zbigniew Białas, na co dzień profesor anglistyki na Uniwersytecie Śląskim.

- Właściwie, to nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, jak książka sprawdzi się na deskach teatru. Trochę się tylko boję, czy da się skondensować powieść o wielu wątkach, pisaną w różnych stylach. Sam pomysł wystawienia kryminału w teatrze to pomysł znakomity - przyznaje autor, który pracuje już nad drugim tomem "Korzeńca".

- Akcja rozgrywa się od 11 listopada 1918 r. do 5 listopada 1919 z retrospektywami dotyczącymi okresu pierwszej wojny światowej - zdradza Zbigniew Białas.


Ze Zbigniewem Białasem rozmawia Tomasz Szymczyk

Jak się panu podoba pomysł wystawienia Korzeńca na scenie?
Bardzo mi się podoba pomysł wystawienia "Korzeńca" na scenie. Właściwie to nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć jak książka sprawdzi się na deskach teatru. Trochę się tylko boję, czy da się skondensować powieść o wielu wątkach, pisaną w różnych stylach.

Czy kryminał w teatrze to dobry pomysł?
Sam pomysł wystawienia kryminału w teatrze to koncept znakomity. To wiadomo od kilkudziesięciu lat. Świadczą o tym kolosalne sukcesy choćby "Pułapki na
myszy" Agathy Christie, to w Anglii, czy telewizyjnych kultowych przedstawień "Kobry" w Polsce. Tyle, że "Korzeniec" nie jest klasycznym kryminałem.

Czy będzie pan współpracował z reżyserem, realizatorami i aktorami?
Nie wiem czy reżyser, realizatorzy i aktorzy chcieliby współpracować z autorem, bo autor często ma tendencje do wtrącania się i wymuszania na innych własnej wizji. Ale jeśli będę proszony o pomoc, konsultacje czy radę, jestem do dyspozycji. Chciałbym też kiedyś obejrzeć próby, bo ciekawi mnie jak praca w teatrze wygląda od środka.

Proszę uchylić rąbka tajemnicy nt. drugiej części książki
Drugi tom "Korzeńca" powstaje, jak mówią, dynamicznie. Mam nadzieję, że pod koniec przyszłego roku ukaże się w księgarniach. Akcja rozgrywa się w okresie od 11-go listopada 1918 roku do ślubu Poli Negri, czyli do 5-go listopada 1919, z retrospektywami dotyczącymi tego, co działo się z bohaterami w czasie pierwszej wojny światowej.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto