Świętochłowice: Warsztaty językowe uczniów Don Bosko w Londynie 2014

W 2004 roku do stolicy Wielkiej Brytanii udało się 23 uczniów i od tamtej pory do chwili obecnej – ze sporadycznymi przerwami – w ojczyźnie Szekspira bawiło ok. 340 osób. Nie inaczej było również u progu tegorocznych zimowych ferii, kiedy wesoła kompania pod kierownictwem swoich nauczycieli i opiekunów eksplorowała topowe atrakcje Londynu. A że młodzież salezjańska po raz kolejny bawiła się dobrze, to nie zabrakło również ponadplanowych niespodzianek, z których największą frajdę sprawiła wizyta na stadionie Chelsea Londyn. Licealistka Kinga stwierdziła nawet, że jest to spełnienie jej marzeń, bo jest fanką klubu z Stamford Bridge.

Katedra Św. Pawła; katedra katolicka Westmister, Pałac Buckingham, Big Ben, muzea, spośród których największą furorę zrobiły figury woskowe w Madame Tussauds, London Eye, twierdza Tower oraz rejs po Tamizie – to właśnie stamtąd i z wielu innych miejsc młodzież wyniosła fantastyczne wspomnienia udokumentowane tysiącami zdjęć.

Banałem jest powiedzenie, że podróże kształcą, ale to właśnie podczas tego 6-dniowego wyjazdu salezjańska młodzież na własnej skórze przekonała się, że tak właśnie jest. Jedną z wielu okazji do szlifowania umiejętności językowych była nietypowa forma zakwaterowania, bowiem tymczasowymi rodzinami wychowanków salezjańskich były londyńskie domostwa. Te charakteryzowały się tym, iż jak na wielokulturową stolicę przystało, miały różnorodne pochodzenie. Oprócz rodowitych Brytyjczyków z tzw. wielopokoleniową tradycją, mozaikę kulturową uzupełniały rodziny pochodzenia hinduskiego czy afrykańskiego. Uczennica gimnazjum Natalia, po pierwotnych obawach związanych z zakwaterowaniem w rodzinie o korzeniach bliskowschodnich, mówiła: że to fantastyczni i ciepli ludzie.

Umęczeni, ale pełni wrażeń, uczniowie Salezjańskiego Zespołu Szkół Publicznych „Don Bosko” wrócili bezpiecznie do domu, a spora w tym zasługa ekipy opiekunów – Beata Fojcik, Milena i Wojciech Szołtyskowie – oraz załogi autokaru Agencji Turystycznej Atas pod kierownictwem pilot Lucyny Śledziewskiej.