- Wprowadzono godzinny limit osób przebywających na basenie. Żeby się dostać na basen i popływać, trzeba czekać czasami 50 minut na kluczyk. Szkoda brać dziecko na basen bo nie da się wytłumaczyć 3-latkowi, że nie możemy przez godzinę wejść i trzeba czekać. Na jakiej podstawie Miejski OśrodekSportu i Rekreacji wprowadził taki limit - pyta nasz Czytelnik Marek Marciniak.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy szefa sosnowieckiego MOSiR-u. Rafał Łydek potwierdza, że basen przy Żeromskiego cieszy się ogromną, niesłabnącą, modernizacją od czasu oddania go do użytkowania po modernizacji.
- W styczniu korzystało z niego średnio blisko 600 osób dziennie, co w skali miesiąca daje liczbę 18,5 tys. użytkowników - mówi nam dyrektor. Jak dodaje, limit użytkowników wynika z ilości szafek, jaka zlokalizowana jest w szatniach basenu.
- Liczba ta obecnie wynosi 104, ale nie jest wykluczone, że w niedalekiej przyszłości ulegnie zmianie. W najbliższych miesiącach planujemy bowiem wraz z przedstawicielami Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przeprowadzenie audytu obiektu, który da nam wytyczne co do ilości użytkowników mogących bezpiecznie korzystać z basenu w jednej chwili - tłumaczy Rafał Łydek.
Dyrektor zaznacza, że dzieci na kąpiel oczekiwać mogą w kąciku malucha. Najmłodsi goście basenu mogą tu usiąść przy stoliku, napić się czy coś zjeść. Planowane jest jeszcze doposażenie go w kolorowanki i kredki.
- Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom wydłużyliśmy godziny otwarcia pływalni. Wprowadziliśmy także zapis, że karnet 10-godzinny można wykorzystać w ciągu całego roku kalendarzowego, a nie jak było dotąd - w danym miesiącu. Siłownia, która funkcjonuje w budynku pływalni, jest czynna teraz także w niedziele. Jesteśmy też na ostatnim etapie uruchomiania zajęć z aerobicu i aquaaerobicu. Bardzo prawdopodobne, że ruszą one już od następnego miesiąca - kończy Rafał Łydek.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?