Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekologiczne myślenie jest teraz w cenie

Agnieszka Zielińska
Będący na ukończeniu projekt "Zapewnienie prawidłowej gospodarki wodno-ściekowej miasta Mikołów" poprawił komfort życia mieszkańców i pozwala chronić środowisko. Teraz wszystko w rękach mikołowian, którzy podłączają się do kanalizacji i właściwie z niej korzystają.

Jest wiele teorii na temat rozwoju miast, szacunków w kwestii tego, na co powinniśmy stawiać, a z czego rezygnować. Mikołów wsłuchał się w to, co najważniejsze - zdrowie mieszkańców i ekologię. Postępująca urbanizacja i pogoń za nowymi wyzwaniami często zostawiają w tyle najbardziej wrażliwą część naszego otoczenia - środowisko naturalne. Nasza planeta jest bezlitośnie zanieczyszczana, co bezpośrednio przekłada się na nasze zdrowie i jakość życia. O ile na większość czynników powodujących taki stan nie mamy wpływu, o tyle jakość wód i powietrza możemy chronić.

Dlaczego kanalizacja?
Współczesne, prawidłowo rozwijające się miasta muszą uporządkować na swoim terenie kwestię odprowadzania ścieków do zbiorczej kanalizacji sanitarnej. Przemawia za tym wiele argumentów. Po pierwsze, istniejąca kanalizacja zwiększa komfort i podnosi jakość życia mieszkańców. Zlikwidowane zostają kłopotliwe szamba (wbrew pozorom ich utrzymanie jest kosztowne), nieoczyszczone ścieki nie trafiają też "na dziko" do rzek czy potoków. Mieszkańcy, których domy zostają podłączone do systemu kanalizacji, oszczędzają na opłatach za media, bo korzystanie ze zbiorczej kanalizacji jest tańsze od innych sposobów utylizowania nieczystości płynnych, np. wywóz szamb. Ponadto zgodnie z obowiązującymi przepisami w Polsce, każdy budynek mieszkalny musi mieć uporządkowany system odprowadzania odpadów! To obowiązek właściciela posesji.

Zyskują gminy. Wzrasta bowiem atrakcyjność terenu, w którym uporządkowano gospodarkę wodociągo-wo-kanalizacyjną, co przyczynia się do rozwoju danej miejscowości, więcej osób chce zamieszkać w takim obszarze, chętniej jest też wybierany jako miejsce lokowania inwestycji.

Nie bez znaczenia są też argumenty odnoszące się do poprawy jakości i ochrony środowiska naturalnego w skanalizowanym terenie. Przede wszystkim przywrócona zostaje czystość rzek i innych cieków wodnych oraz gleby. Mniej zanieczyszczeń trafia również do atmosfery (ochrona powietrza). Lepsze warunki życia ma też występująca na danym terenie flora i fauna, która może się rozwijać w czystym środowisku, co wpływa na podniesienie korzystnej bioróżnorodności (chroni się w ten sposób potencjał ekologiczny danego obszaru).

W ujęciu globalnym obowiązek uporządkowania gospodarki komunalnej w danym obszarze zostaje nałożony na administrację publiczną (m.in. władze gmin). Na mocy Traktatu Akcesyjnego, Polska została zobligowana, by do 31 grudnia 2015 r. dostosować się do regulacji unijnych dotyczących odprowadzania i oczyszczania ścieków komunalnych. Mikołów, jak i wiele innych miast w Polsce, jest zobowiązany spełnić obowiązki Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych. To polska regulacja prawna, która wdraża dyrektywę unijną.

Inwestycja została zrealizowana
Projekt pn. "Zapewnienie prawidłowej gospodarki wodno-ściekowej miasta Mikołów" wykonano w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Beneficjentem środków jest Zakład Inżynierii Miejskiej Sp. z o.o. w Mikołowie. Całkowita wartość projektu to ok. 373,7 mln zł brutto, w tym wsparcie ze środków unijnych wynosi ok. 210,8 mln zł.

Dzięki dofinansowaniu w latach 2011-2015 na terenie gminy Mikołów, a w szczególności w śródmieściu, na terenie pięciu sołectw gminy Mikołów: Borowa Wieś, Bujaków, Mokre, Paniowy i Śmiłowice, w dzielnicy Kamionka oraz w częściach Mikołowa noszących zwyczajowe nazwy Nowy Świat, Gniotek, Reta i Goj, wybudowano 162 km kanalizacji sanitarnej; zabudowano 28 tłoczni, wybudowano 29 km kanalizacji deszczowej oraz zmodernizowano 29 km sieci wodociągowej.

Inwestycja swym zakresem objęła także budowę kanalizacji deszczowej oraz przebudowę dotychczasowych kolektorów kanalizacji ogólnospławnej.

W ramach projektu "Zapewnienia prawidłowej gospodarki wodno-ściekowej miasta Mikołów" w latach 2013-2014 zrealizowano system monitorin-gu sieci wodociągowo-kanalizacyjnej na terenie Mikołowa. System obejmuje monitoring pracy wszystkich tłoczni ścieków, oczyszczalni ścieków "Centrum" oraz sieci wodociągowej. Realizacja tego zadania umożliwia obserwację stanu pracy istniejącej sieci, zapewnienie bezpieczeństwa dostawy wody, ograniczenie strat wody i jednocześnie jak najszybsze reagowanie na sytuacje awaryjne.

Teraz czas na mieszkańców
Aby osiągnąć zamierzony efekt ekologiczny, do kanalizacji sanitarnej trzeba teraz podłączyć jak największą liczbę osób, ograniczając tym samym emisję zanieczyszczeń do środowiska naturalnego.

Szacuje się, że 98 proc. mieszkańców aglomeracji gminy Mikołów zostanie podłączonych do nowo powstałej sieci. Chcąc ułatwić społeczności mikołowskiej to zadanie, zaprojektowano także przyłącza do posesji indywidualnych. Gmina uruchomiła specjalne dopłaty do przyłączy w wysokości 50 proc. wartości poniesionych kosztów (nie więcej niż 1.000 zł) oraz refundacji geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej.

Tego nie wrzucaj do toalety!
Sieć kanalizacyjna jest zaprojektowana tak, by przyjmować z naszych domów: ścieki, nieczystości sanitarne i papier toaletowy. Inne, zwłaszcza nierozpuszczalne w wodzie, produkty z pewnością oznaczają kłopoty dla nas - właścicieli nieruchomości. Wrzucane do toalety śmieci mogą zapchać ją, jak również wewnętrzną instalację budynku, a potem stać się przyczyną poważnej awarii na przyłączu lub sieci kanalizacyjnej.
Uważajmy, by odpadki trafiały do przeznaczonych na nie koszy, a nie do toalet. Bowiem takie materiały, jak gruz budowlany, plastykowe torby, nakrętki, korki, patyczki do uszu czy części garderoby z pewnością spowodują zatkanie się kanalizacji. Groźne dla niej są też nawilżane chusteczki, pieluchy jednorazowe i materiały opatrunkowe, które uniemożliwiają swobodny przepływ ścieków. Z kolei gazety wraz z innymi produktami zbijają się w rurach w zwartą masę, tworząc trudne do usunięcia zatory. Groźne są też igły medyczne. Zalegając w kanałach, są niebezpieczne również dla pracowników sieci kanalizacyjnej, w czasie usuwania awarii mogą przebić rękawice, powodując ryzyko zakażenia, np. żółtaczką.

Unikajmy wrzucania do w.c. niedopałków papierosów, lekarstw, farb czy rozpuszczalników, bo zawarte w nich substancje chemiczne są szkodliwe dla pożytecznych mikroorganizmów oczyszczających ścieki w biologicznej części oczyszczalni. Kolejne produkty na naszej "antyliście" to tłuszcze i oleje, które odkładają się na ściankach rur i zmniejszają ich średnice. Co ciekawe, kłopoty może przynieść też... guma do żucia, która "skleja" odpadki ze sobą przywierając do większych elementów.

Przestrzeganie tych zasad pozwoli nam bezpiecznie korzystać z kanalizacji, bez konieczności usuwania kłopotliwych awarii. Pamiętajmy: toaleta to nie śmietnik!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto