Basen przy ul. Żeromskiego w Sosnowcu z nowym systemem dostępu. Łatwiejsza obsługa?

Nowe rozwiązania były niezbędne, by sprostać olbrzymiej popularności, jaką cieszy się basen.

- Dla zapotrzebowania na takim poziomie dotychczasowy system okazał się niewydolny, dlatego udoskonalenia były niezbędne. Obiekt jest oblegany. Tylko w listopadzie z obiektu skorzystało ponad 20 tysięcy osób - wylicza Rafał Łydek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który zarządza pływalnią przy ul. Żeromskiego.

Nowy system udało się zamontować dzięki pieniądzom, jakie MOSiR-owi udało się zaoszczędzić w tegorocznym budżecie. To kwota 130 tysięcy złotych. Dzięki niej na pływalnię wkroczy kolejna dawka nowoczesności, bo, przypomnijmy, całkiem niedawno basen przeszedł remont.

- Poprzedni system był niewydolny. Jeśli myślimy o rozwoju, to nowy mieszkańcom po prostu się należy - argumentuje dyrektor MOSiR-u Rafał Łydek.

Zakres prac modernizacyjnych obejmował dostawę i montaż elektronicznego systemu dostępu, szafek basenowych oraz pomieszczenia kasowego z dwoma stanowiskami do obsługi korzystających z obiektu.

Obecnie tradycyjną sprzedaż biletów zastąpiły dwa kołowroty i jeden elektrozamek. Sosnowiczanie korzystający z pływalni przy ul. Żeromskiego w okienku kasowym otrzymują zbliżeniowe identyfikatory w formie zegarka, którymi otwierają m.in. szafkę, a także rozliczają się przy kasie z czasu spędzonego na basenie.

To rozwiązanie od kilku lat z powodzeniem funkcjonuje na basen w miastach Zagłębia Dąbrowskiego, chociażby w aquaparku Nemo w Dąbrowie Górniczej czy dawnym basenie KWK Generał Zawadzki na będzińskiej Ksawerze.
- Nasz system obejmuje nie tylko basen, ale również siłownię - dodaje Rafał Łydek.

Dyrekcja Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji nie wyklucza, że w przyszłości podobny system pojawi się także na basenie w Klimontowie.