W Sosnowcu ruszyła budowa centrum wspinaczkowego

Po pięciu miesiącach oczekiwania na pozwolenie na budowę, w końcu odpowiedni dokument trafił do rąk Piotra Banasika, przedstawiciela inwestora centrum wspinaczkowego. Centrum powstanie na terenie po KWK Sosnowiec. Trwa wyburzanie ostatnich budynków. A inwestor już zaczyna prace.

- Zaczynamy od piaskowania. Chcemy wyczyścić i pomalować konstrukcję. Tak, aby przynajmniej ten element, czyli wieża, jak najszybciej dobrze wyglądał. Potem zajmiemy się wnętrzem budynku - mówi Piotr Banasik. Mimo że ruszają z pracami później, niż myśleli, ma nadzieję, że przed zimą zrobią jak najwięcej. Tak, aby centrum wspinaczkowe ruszyło już wiosną. Będzie największe tego typu w Zagłębiu.

Sama powierzchnia ścian do wspinaczki ma mieć około 1200 metrów kwadratowych i około 16 metrów wysokości. To tyle, co średnie skałki na Jurze. - Oczywiście trudno to porównywać ze wspinaniem w terenie. Chociaż są i pasjonaci właśnie takiego, panelowego wspinania. A inni traktują to miejsce jako treningowe - mówi inwestor. W sosnowieckim obiekcie będzie sala do ćwiczeń, w tym także sztuk walk wschodu, siłownia. - Obiekt spodobał nam się od samego początku - mówi Piotr Banasik. - Nie zapominamy jednak o tym, że tu była kopalnia. Chcemy zachować trochę tego klimatu. Rozmawialiśmy już z byłymi pracownikami i na pewno będziemy chcieli współpracować. Być może pojawią się tu elementy związane z przeszłością tego miejsca. Wagon z węglem, jakieś pamiątki - dodaje.

Mają już gotowe wizualizacje, dotyczące samej ściany. Pomógł im miejski plastyk. Ściana została tak zaprojektowana, żeby mogła być wykorzystana zarówno przez początkujących jak i bardziej zaawansowanych. Inwestorzy rozpoczęli także współpracę z sosnowieckim oddziałem Polskiego Towarzystwa Sportów Ekstremalnych.

- Mamy bardzo wiele wspólnych planów - mówi Maciej Ostaszewski, prezes stowarzyszenia.