MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

AKS Niwka żegna się z IV ligą?

(wow)
Piłkarzy AKS Niwka tylko komplet zwycięstw w ostatnich czterech meczach może uratować przed degradacją. Fot. W. W. Wacławek
Piłkarzy AKS Niwka tylko komplet zwycięstw w ostatnich czterech meczach może uratować przed degradacją. Fot. W. W. Wacławek
Dramatycznie zmalały szanse piłkarzy AKS Niwka na utrzymanie miejsca w IV lidze. W sobotę podopieczni Jerzego Grabary przegrali 1:3 z zamykającymi tabelę rezerwami GKS Katowice.

Dramatycznie zmalały szanse piłkarzy AKS Niwka na utrzymanie miejsca w IV lidze. W sobotę podopieczni Jerzego Grabary przegrali 1:3 z zamykającymi tabelę rezerwami GKS Katowice.

Pojedynek zespołów broniących się przed degradacją do "okręgówki" rozpoczął się z 40-minutowym opóźnieniem. Sosnowiczanie, zgodnie z komunikatem, pojawili się bowiem na boisku Hetmana 22 w Dąbrówce Małej, a gospodarze czekali na stadionie przy ul. Bukowej.

Mimo kłopotów z dojazdem początek spotkania należał do sosnowiczan. W 25 min. prostopadłe podanie Dariusza Wrony trafiło do Marcina Wielgusa, który znalazł się w sytuacji sam na sam z katowickim golkiperem. Jego strzał Sławomir Rydler zdołał jednak sparować poza boisko. Za moment mocno uderzał z 13 m Janusz Szula, lecz ponownie skutecznie interweniował bramkarz gospodarzy. W 30 min. tuż obok słupka poszybowała piłka po strzale Marka Hepo z rzutu wolnego.

Nie rezygnujący z ataków sosnowiczanie na bramkę musieli czekać jeszcze dziesięć minut. Dośrodkowanie Dariusza Wrony z rzutu rożnego trafiło do Sławomira Knapa, który ograł Adriana Grosza, po czym silnym strzałem z 10 m umieścił futbolówkę w siatce.

Po zmianie stron nadal inicjatywa należała do podopiecznych Jerzego Grabary. W 54 min. Marcin Wielgus zamiast podawać do stojącego przed pustą bramką Dariusza Wrony, zdecydował się na strzał z 8 m. Piłkę zdołał jednak wybić za boisko Sławomir Rydler.

Sześć minut później gospodarze niespodziewanie wyrównali. Krzysztof Kmietowicz na środku boiska rozpoczął indywidualny rajd. Katowiczanin wyprzedził Marcina Wielgusa i Łukasza Matuszka. Naciskany przez Marka Hepo zdecydował się na strzał z linii "szesnastki". Wprawdzie skiksował, ale nieczysto uderzona piłka lobem minęła stojącego przy "krótkim" słupku Jacka Zabagło i wylądowała w bramce.

Sosnowiczanie nie rezygnowali ze zdobycia zwycięskiej bramki, ale grali nieskutecznie. W 72 min., po zagraniu Sławomira Knapa, z 8 m strzelał, wprowadzony kilka chwil wcześniej na boisko, Adam Kozibąk. Na posterunku był jednak katowicki golkiper. Pięć minut później Adam Kozibąk odebrał futbolówkę Adrianowi Groszowi i ruszył na bramkę gospodarzy. Gdy miał przed sobą jedynie Sławomira Rydlera, podał do Marcina Wielgusa, który jednak nie trafił do pustej bramki.

Znacznie celniej uderzali katowiczanie. W 85 min. dośrodkowania Grzegorza Fonfary nie zdołał przeciąć Ireneusz Kupiec. Piłka trafiła do Krzysztofa Oberaja, który mocnym strzałem bez przyjęcia umieścił ją w siatce tuż obok słupka.
Za moment, po akcji Dariusza Wrony, sosnowiczanie byli bliscy doprowadzenia do remisu. Mocno zagranej wzdłuż bramki futbolówki nie sięgnął jednak Marcin Wielgus. Wynik spotkania ustalony został już w doliczonym czasie gry. Krzysztof Oberaj mimo asysty Marka Hepo zdołał dośrodkować na pole karne, a zamykający akcję katowiczan Krzysztof Kmietowicz wpisał się na listę strzelców.

Aby zachować szansę na utrzymanie się w IV lidze, sosnowiczanie muszą wygrać pozostałe do końca rozgrywek mecze z rezerwami Górnika Zabrze, Bobrkiem Bytom, Carbo Gliwice i Uranią Ruda Śląska.

* GKS II Katowice - AKS Niwka 3:1 (0:1). Bramki: 0:1 Knap (40 min.), 1:1 Kmietowicz (60 min.), 1:2 Oberaj (85 min.), 1:3 Fonfara (90 min.).

AKS Niwka: Zabagło - Kozłowski, Hepo, Wrona, Kupiec - Matuszek (60 min. Kawulka), Węgrzyn, Sujka, Szula (70 min. Kozibąk) - Knap, Wielgus.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sosnowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto